Kara śmierci

mona

No właśnie, prawda? Też mnie to ciekawi Smile

ruda_miotła

ejjj ale w sumie fajnie przynajmniej kazdy przedstawai klarowna decyzje a nei taam nie wiem mnei nei dotyczy Smile

mona

no jasne

Mnie też bardzo cieszy że wszyscy mamy jakiś pogląd na tą sprawę Smile

mona

no jasne

Mnie też bardzo cieszy że wszyscy mamy jakiś pogląd na tą sprawę Smile

Riker1990

Tak żeście się tu rozpisali że aż nie chce mi się tego wszystkiego teraz czytać Razz

Jestem za, uważam, że przestępców należy karać a nie łudzić się, że więcej tego nie zrobią. Zą takie przypadki, w których kara powinna być wyjątkowo wysoka, za np. morderstwo poprzedzone torturami (nie wiem jak to się fachowo nazywa), czy gwałt+morderstwo, czy inne tego typu rzeczy, które są znacznie gorsze, niż po prostu zabicie kogoś. W tych wypadkach uważam, że kara śmierci to nawet za mało, ale cóż więcej możemy zrobić? Zniżyć się do poziomu oprawcy? Osobiście wolę wierzyć, że po śmierci go coś dopadnie w piekle...

o_dom

Przeczytałem wszystkie posty i widzę że głównym argumentem przeciwników kary śmierci jest omylność ludzka i fakt ze nigdy nie mozna być do końca pewnym o winie podejrzanego. Cóż widzę że wszyscy naoglądali się Prison Breaka. Nikt przecież nie mówi o wydawaniu wyroków śmierci w trybie 24 godzinnym. Takie procesy ciągną się latami i jak już mądrze Mona mówiła powołuje się mnóstwo świadków, przedstawia ekspertyzy. Wina takich przestępców jest pewna więc nie widzę powodu zamartwianiem się czy "aby napewno?" Poli myślę ze raporty Amnesty International dotyczą państw trzeciego świata a nie zachodu. I nie mów mi że wprowadzając karę śmierci cofamy się do jaskiń bo w Stanach Zjednoczonych, Australii kara śmierci obowiązuje. Tak tak wiem że Stany są be i beznadziejni a Europa cacy ale to chyba żaden argument. Jeśli tak się obawiacie czy nie skazujecie na śmierć niewinnego człowieka to czemu już sie nie boicie ze odżywocie dostaje niewinny? Albo 25 lat? Skoro tak się dla was (mówie "was" w sensie tych co przytaczali takie argumenty) liczy ludzkie życie to jak możecie się godzić na wydawanie jakichkolwiek wyroków? przecież "nigdy nie można być niczego pewnym". A wogóle teksty z tym że ucierpi rodzina skazanego to co powiesz o rodzicach dzieci z przedszkola wysadzonego w powietrze w Oklahoma City bodajże w 1994 r.? poza tym resocjalizacja to jakiś mit. Nie łudźmy się że osoba która świadomie i z okrucieństwem odbiera komuś życie nagle stwierdzi "kurcze zbłądziłem" i stanie się potulny jak baranek. Takie przypadki są niezwyjkle rzadkie. Oni mają już spaczona psychikę. Guernicayluno mówiłas coś o przeżywaniu kilku dni w więzieniu. Krurcze czyli rozumiem że jest to zbyt surowa kara za morderstwo? Wyslijmy wszystkich na Karaiby po palmy?
Zgodzę się z tym że kara śmierci nie odstrasza bo nie surowość kary odstrasza ale jej nieuchronność. I w sumie można by zamienić karę śmierci na dożywocie bez możliwości wcześniejszego wyjścia plus roboty publiczne. Ale nie zapominajmy że utrzymanie takiego więźnia kosztuje. Co prawda odsetek osob jakie odisaduje dozywocie w polskich więzieniach jest minimalny więc wielkiej róznicy nie będzie. Dla mnie jednak za bardzo ciężkie przestępstwa kara śmierci jest jak najbardziej sprawiedliwa. To tyle, narazie... Very Happy

Riker1990

Domin jak coś powie to... Twisted Evil

... to aż się z nim zgodzę Smile

Chciałem dorzucić tekst Korwina na temat "Kara śmierci jest zgodna z religią" czy coś takiego ale niestety nie mogę tego nigdzie znaleźć. Jak nie zapomnę (zapomnę) to spytam brata jak wróci z Irlandii.

ceone

eh. no argumenty są dobre, ale ja nie będę popierać kary śmierci, bo nie jest to dla mnie ani zgodne z wiarą ani z moralnością. Dla mnie człowiek, który wydaje na kogoś wyrok śmierci, jest także zabójcą. Nie nam przychodzi decydować o czyimś życiu czy śmierci.

o_dom

ceone

no tak. ten argument wszystko przebił...

Riker1990

Mówisz, że to sprzeczne z wiarą? A powiedz mi, jaką możesz mieć pewność, że Bóg nie chce, przy pomocy Ciebie, wymierzyć sprawiedliwość?

Wiem, wiem, zalatuje średniowieczem... Twisted Evil

ceone

równie dobrze mogę się spytać jaką masz pewność, ze Bóg przy pomocy tego przestępcy nie chciał wymierzyć sprawiedliwości ?

równie głupie pytanie. myślę, że Bóg sam potrafi wymierzyć sprawiedliwość.

mona

Dzięki Domin za poparcie Wink

Poli - mam prośbę - zdublowałam wyżej jeden post więc jak możesz to usuń Smile

Riker1990

ceone

wiesz...zawsze można walnąć w kogoś piorunem, zrobić powódź i w ogóle, ale masz rację Bóg posługuje się też ludźmi. Tylko, że nigdy nie wiesz, którymi.